MODLITWA ŻONY

„Boże Wszechmogący, który stworzyłeś niewiastę z Adamowego żebra, czyli z kości, racz mnie łaskawie wspomagać, bym wobec małżonka nie była skostniała i uparta, samowolna i samolubna. Bądź wyrozumiały wobec kobiecej słabości i nierozumności. Oddal ode mnie przyrodzone mi wścibstwo, niestałość, próżność oraz pragnienie grzesznych rozkoszy. Trzymaj mnie z dala od wszelkich głupich pięknideł, strzeż od próżnego obracania językiem zarówno w kościele, jak w płochym damskim towarzystwie. Bądź zawsze przy mnie, bym nie była nigdy wobec męża, któregoś mi przeznaczył, kłamliwa zdradliwa i podstępna. Daj mi Boże niebieskie …

ARCYDZIEŁO, KTÓRE PRZEPADŁO W MROKACH ZAPOMNIENIA

Znany z historii degenerat i krwawy kat z okresu rewolucji francuskiej, Maximilien Robespierre, był nędznym adwokaciną, z klientelą podobnego autoramentu, co on. Mimo to pragnął zdobycia sławy i marzył o tym, by zostać wielkim poetą. Bez opamiętania smażył swe męczeńskie wierszydła, które, jeśli nawet nadawały się do publicznej prezentacji, to wyłącznie na ścianach szaletów miejskich. W końcu postanowił stworzyć arcydzieło zatytułowane “Sztuka Spluwania i Wycierania Nosa”. Któregoś dnia zaprezentował jego obszerne fragmenty swojej siostrze. A ona, przerażona poziomem tej pożal się Boże poezji, uprosiła dawnego wychowawcę brata, …

SEKRET WIECZNEJ MŁODOŚCI

W jednej ze  swych nowel Guy de Maupassant opowiada, jak do sędziego pokoju policjant przyprowadza parę staruszków: ona wygląda na lat z górą sześćdziesiąt, po nim widać, że dawno już przekroczył siedemdziesiątkę. Sędzia patrzy na aresztowanych ze zdziwieniem i pyta stróża porządku, jaki czyn karygodny popełnili. — Obraza moralności — brzmi odpowiedź. – Zastałem tę  parę pod krzewami, jak… uprawiali miłość! Sędzia nie potrafi ukryć swego zdumienia: — Jak to, w państwa wieku? Wtedy mocno zafrasowany staruszek, wyjąkał: — Panie sędzio. Noc była taka rozkoszna, gwiazdy świeciły …