POSUWANIE SIĘ NA SIANIE

To wydarzyło się dawno temu w… Młody parobek, Jonas Petter, pomagał sąsiadowi przy sianokosach. Gospodarz miał dwie córki – osiemnastoletnią i dwudziestoletnią – które grabiły za nimi siano. Po południu rozszalała się burza z piorunami, spadł ulewny deszcz i wszyscy musieli się schronić w pobliskiej szopie. Gospodarz zmęczony pracą legł na sianie i po chwili zasnął. Młodzi natomiast leżeli obok siebie, rozmawiali i żartowali. Wtedy dwudziestolatka przysunęła się trochę do Jonasa, więc on, będąc dobrze wychowany, przysunął się do niej. Ona znowu przesunęła się trochę, więc on …