PAMIĘCI DARKA NIEDŹWIECKIEGO
Ten post napisałem 4 lata temu. Ale wczoraj, gdy byłem na cmentarzu, pomyślałem, że powinienem przypomnieć o Darku tym, którzy go znali i pamietają o nim… Ostatnio Darek miał kłopoty ze zdrowiem. Systematycznie trafiał do szpitala i prawdę mówiąc przyzwyczailiśmy się do tego, że szedł tam i wracał, szedł i wracał. Łatwo wtedy zapomnieć, że szpitale to drogowskazy we wiadomym kierunku. Uśpiliśmy swoją czujność. A teraz, gdy ruszył spośród żywych, pozostaje po nim czarna pustka. Nikt z nas nie będzie już miał okazji zaprosić go …