TEN, O KTÓRYM NIGDY NIE ZAPOMNIAŁA

Trzeba przyznać, że Gordon Wood był mężczyzną, za sprawą którego sporo wydarzyło się w życiu Daisy. Dzisiaj już pewnie nikt by o nim nie wiedział, gdyby nie jej pamiętniki. Czytając wspomnienia księżnej, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że nie chce ona zbyt wiele ujawniać z tego, co ich łączyło. I nie można się temu dziwić. Dlaczego? Wydaje mi się, że w sedno odpowiedzi na to pytanie trafiają słowa z drugiego tomu książki „Daisy. Błękitna tożsamość”:  „Pisanie pamiętnika wiązało się z ryzykiem – przyznawała przed samą sobą księżna …