MEANDRY ETYKIETY TOWARZYSKIEJ

Prezentacja gości W czasach, w których żyła Daisy, przedstawianiem gości na dworach zajmował się specjalnie wyznaczony do tego lokaj. Ale nie wszystkie spotkania pośród arystokratów miały charakter oficjalny. W mniejszym gronie to pani domu była zobowiązana zaprezentować innym nowe osoby – nie tylko z imienia i nazwiska, ale również wymieniając stanowisko społeczne, zajęcie oraz zasługi. Zebrani chcieli wiedzieć, z kim mają do czynienia, komu się jak ukłonić, dla kogo schlebiać, a kogo zaszczycić widokiem własnych pleców. Jeśli osoba była niepoczesna – jak wówczas mawiano – szkoda było …

CHIŃSKIE CIENIE

Pod koniec maja 1897 roku, Daisy wyjechała do Londynu na obchody „Diamentowego Jubileuszu” królowej Wiktorii, o której mówiono już wtedy, że jest jak deszcz w Szkocji – nieprzemijająca. Mąż wynajął dla Daisy, kosztujący małą fortunkę, dom w centrum Londynu, by mogła z własnego balkonu oglądać parady, towarzyszące uroczystościom. Księżna zabrała ze sobą służbę z Książa, masztalerza oraz czwórkę koni. Piątego miała zamiar dokupić na miejscu. I nie zamierzała wcale przejmować się wydatkami, jej męża stać było na koszty, które niejednego z nas przyprawiłyby  o zawrót głowy! Wiązało …