TRZY SIOSTRY I… PISARZ Cz.II
Chce ciebie kochać, ale boję się… Sonia czuła się szczęśliwa. Kiedy patrzyła na niego, twarz jej oblewała się rumieńcem dziewczęcym. Oczy jej zdawały się mówić: „Chcę ciebie kochać, ale boję się”. Przy Lizie Tołstoj czuł się źle, nieswojo, to też zwykle odłączał się z Sonią od reszty towarzystwa i długie chwile spędzał z nią sam na sam. Dość często odbywali dalekie konne przejażdżki w Jasnej Polanie, gdzie gościły u niego córki dr. Bersa. Dla Soni Tołstoj sam ścielił łóżko w swoim gabinecie. A chociaż dla wszystkich gości …