ZIMOWE REFLEKSJE

Spacerując po parku zastanawiałem się dziś nad odpowiedzią na list, bardzo zresztą refleksyjny, który otrzymałem parę dni temu… Pomyślałem sobie: jedno jest pewne – ani jeden dzień z tych, które przeżyliśmy, już nam się nie powtórzy. To, czego nie odebraliśmy od życia wtedy, kiedy nam dawało, nie otrzymamy już nigdy. Jeśli ktoś to rozumie, wie, że nie powinno się tracić tego, co życie daje mu tu i teraz. Ktokolwiek chce żyć własnym życiem, nie może się bać tego, co powiedzą inni. Nieraz nie ma innego wyjścia, jak …

SŁODKI FENOMEN POCAŁUNKU

W czasach, w których przestałem już nosić koszulę w zębach, dowiedziałem się od kolegów, że całowania można się nauczyć  z filmów dla dorosłych. Nie pamiętam, kiedy po raz pierwszy próbowałem tego wynalazku. Moja pamięć zarejestrowała jedynie smak słonej cieczy spod nosa smarkuli, z którą się wówczas obłapiałem, więc musiało to być rzeczywiście w niepamiętnych czasach. Czy jednak filmy były głównym materiałem źródłowym dla adeptów sztuki sycenia się tym wilgotnym darem natury? W to raczej wątpię. Ludzie przecież całowali się zanim Edison i bracia Lumiere wynaleźli kamerę. Pierwszy …

JEGO STARA

Julia Craddock miała trzydzieści pięć lat i całe życie ani przez chwilę nie była ładna czy urocza. Minęło trzydzieści pięć lat – młodość i dojrzałość – i wciąż ani śladu piękności czy uroku. Im była starsza, tym bardziej brzydła. Ciało jej stało się twarde i muskularne po piętnastu latach strawionych w kuchni i nad balią. Włosy miała zmierzwione, pozlepiane w strąki i brudne. Twarz poorały jej bruzdy znoju i szpetoty, a piersi zwisały płasko niby tybinki siodła. Żaden mężczyzna nie widział w Julii nic poza odrażającą imitacją …