SYN SWOJEGO DZIADKA
Historia ta wydarzyła się na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku. Jej bohaterami byli młodziutka panna Zosia i doświadczony pan Edward. Na początku warto wyjaśnić, że natura obdarzyła osiemnastoletnią Zosię nie tylko wyjątkowo kształtnym ciałem, ale również tym, co mężczyźni określają mianem czegoś, co kobieta powinna mieć, choć sami dokładnie nie wiedzą, czym to ma być. W każdym razie, gdy pojawiła się na wiejskim kąpielisku – bo tam spotkali się po raz pierwszy – jej ruchy miały tyle poetycznego wdzięku, iż pan Edward zamarzył sobie o …